Twórczość inspirowana wyobraźnią

Usiądź nasz gościu wygodnie, rozgość się, poczuj jak u siebiei pozwól się oczarować…

Trafiłeś do magicznego świata Art Maginarium.

środa, 16 listopada 2011

Mikołajki. Co wspólnego ma Święty Mikołaj i butelka Coca-Coli?

Głupie pytanie, aż chciałoby się rzec, bo któż nie kojarzy grubaska z białą brodą w czerwonym wełnianym kubraczku i z butelką Coca-Coli w ręku? Dla wielu to symbol świąt Bożego Narodzenia. Chyba najbardziej identyfikują się z nim supermarkety i wielkie galerie handlowe, które już od października ustawiają choinki i mamią nas Jingle Bells.

Wielu przeciwników skomercjalizowanych świąt, a i wielu fanów uważa, że postać ta została wymyślona na potrzeby koncernu i z jego winy poczciwy biskup, który rozdawał ubogim dzieciom prezenty, został wymieniony na rumianego otyłego mistrza w krzyczeniu „Ho ho!”. Nie jest to prawdą, a i sama Coca-Cola nigdy się do tego nie przyznała i nigdy tego nie twierdziła. Skąd, więc ta legenda?

Otóż, postać św. Mikołaja z brunatnym słodkim napojem została przez firmę rozpropagowana. Świadczy o tym fakt, że już wcześniej postać ta przewija się przez ręce różnego rodzaju autorów. My wspomnimy jedynie o poezji Klemens’a C. Moore’a w 1822 roku!

Później w 1931 roku niejaki Haddon Sundblom namalował wesołego grubaska na potrzeby Coca-Coli i tak już zostało. Biało czerwony kubraczek nierozerwalnie kojarzy się z barwami Coca-Coli i oto mamy gotową legendę, która to głosi, że prawdziwego Św. Mikołaja zniszczyła zła korporacja.

W przeddzień Mikołajek, warto przypomnieć te historie, jednakże nie bierzcie tej wiedzy zbytnio do siebie. To tylko symbol, dlatego nie namawiamy Was abyście wierzyli (lub nie) w Świętego Mikołaja, obchodzili Mikołajki i na miesiąc przed martwili się, że nie wystarczy wypłaty na obdarowanie wszystkich : -) Namawiamy Was natomiast na jedno: kupując prezenty pamiętajcie, że coś, co wykonane jest specjalnie dla obdarowanej osoby na długo zapada w pamięć. Takie właśnie jest u nas. Wszystko, co Was zachwyca, wykonane jest przez naszych Twórców dla kogoś. Dla odbiorców, którzy potrafią docenić pracę ludzkich rąk, ich unikalność i piękno. Nie namawiamy Was na wykupienie asortymentu wielkich galerii handlowych, ale gorąco namawiamy Was na wspieranie polskiego rękodzieła artystycznego. Warto Kochani, zwłaszcza, że te upominki wcale nie muszą być drogie. Poniżej przedstawiamy kilka z nich, a w Galerii Art Maginarium znajdziecie ich o wiele wiele więcej. Zapraszamy!


Reszta tanich, ale uroczych upominków w Galerii Art Maginarium (kliknij)

Prezenty od 15 do 35 zł


Nieduże kolczyki typu sztyft wykonane w całości z ręcznie oksydowanej i przetartej miedzi. Zawijaski mają średnicę ok. 8-9 mm. Do pracy dołączam silikonowe zatyczki. Biżuteria delikatna, ale wyrazista: doskonale sprawdzi się jako dodatek do każdego stroju:-) Kolczyki ozdobnie zapakowane. 


Kolczyki - sztyfty wykonane ze srebra [pr. 925] w środku zatopione kryształki Swarovskiego [3mm siam]. Średnica kwiatuszków [9mm]. Całość oksydowana i przetarta. Biżuteria ozdobnie zapakowana. 


Będą pięknym dodatkiem do każdego stroju. Kolczyki wykonano w technice wire-wrapping z miedzianego drutu, ozdobiono kulkami kwarcu różowego a nastepnie zoksydowano i wypolerowano. Do kompletu polecamy bransoletkę Arya. Długość z biglem: 5,5 cm. 


Minimalistyczne kolczyki wykonane w całości z oksydowanej i przetartej miedzi. Długość (części z przodu ucha): ok. 2,4 cm. Lekkie, bardzo fajnie wyglądają w uszach:-) Biżuterię ozdobnie zapakowana. 



Przepiękny zestaw - notes zręcznie czerpanego papieru, ozdobiony pokolorowanym obrazkiem i dodatkami. Do kompletu dwa drewniane ołówki. 
Idealny na prezent !



Pierścionek został wykonany metodą wire-wrapping z szklanych, fasetowanych kuleczek oraz miedzianego, oksydowanego drutu. Średnica wewnętrzna to ok 17-18mm.Rozmiar 13 Pierścionek  wysłany w ozdobnym opakowaniu. 


Wyjątkowy notes, dla Wyjątkowej Osoby. Może właśnie dla Ciebie? W całości wykonany ręcznie z profesjonalnych materiałów. Przechowa wszystkie przepisy na pyszne dania lub stanie się niebanalnym prezentem dla kogoś bliskiego. Dzięki swoim niewielkim rozmiarom - 10x15 cm - można go zabrać ze sobą wszędzie. Ozdobnie przeszywany, postarzany, spięty metalową sprężyną. W środku ok. 90 kartek w kratkę







Proste, delikatne kolczyki na sztyftach, wykonane od podstaw własnoręcznie. Srebrne talerzyki zostały ozdobione drobnymi (4 mm), kulistymi kaboszonami ametystów o pięknej głębokiej barwie. Srebro oksydowane i satynowane. Drobne ale mają wielki urok. Polecamy pierścionek do kompletu.


 Piękne, niespotykane zawieszki do prezentów w ilości cztery sztuki w zestawie. Wymiar każdej to około 5cm. Wykonane z pięknych materiałów i najlepszych dodatków z wykorzystaniem techniki scrapbookingu z elementami 3d. Wszystkie składane na pół, w środku można własnoręcznie dopisać życzenia lub imię osoby obdarowanej. Zawieszki będą fajnym dodatkiem do prezentu na Mikołajki lub na Gwiazdkę. - istnieje możliwość wykonania podobnych w innym rozmiarze, z innym motywem i inną kolorystyką. Edycja limitowana.


A dla fanów Świętego Mikołaja, na koniec przedstawiamy kilka jego wizerunków, które zostały narysowane na potrzeby Coca-Coli. Mają w sobie ogromny urok, prawda?








(źródło: coca-cola-art.com)

Życzymy Wam udanych Mikołajek Kochani!


piątek, 11 listopada 2011

Biżuteria z tytanu

Zachwyca nas. Tak muszę zacząć notkę o biżuterii, którą zaraz przedstawię. Pewnie wszyscy pamiętają skąd wzięli się Tytani, prawda? Byli to nadzwyczajni bogowie-olbrzymi o nadludzkiej sile, którzy istnieli na długo przed pojawieniem się bogów olimpijskich. Ich historia niestety kończy się tragicznie, bo już na zawsze pozostaną w Tartarze, do którego wtrącił ich Zeus, a nam....nam pozostała biżuteria, wykonana z metalu, który nosi taką samą nazwę jak starożytni bohaterowie mitologii. Coż to za metal? Czy jego właściwości można porównać z dzielnymi wojownikami?

   Wydawać by się mogło, że tak jak jego imiennicy, będzie ciężki i toporny. Nic podobnego! Tytan to jeden z najlżejszych metali o ogromnej wręcz wytrzymałości. Jest niezwykle trwały i lżejszy od złota, przy czym oczywiście sporo tańszy, a biżuteria z niego wykonana ma taką samą liczbę wiernych fanów jak i złoto (jeżeli nie większą :-) ). Niestety, jest metalem trudnym do obróbki, co sprawia, że każdej sztuce biżuterii , Twórca musi poświęcić dużo czasu, przy okazji wykazując się niemałym talentem. Czy to wada? Dla nas - Klientów, duża zaleta, gdyż możemy być pewni, że nasze kolczyki będą zawsze wyjątkowe i raczej trudno będzie spotkać drugi taki sam egzemplarz. To ogromny plus, prawda? 
Plusów mamy więcej - biżuteria z tytanu nie wywołuje absolutnie żadnych alergii, jest w 100% tolerowana przez nasz organizm co sprawia, że nadaje się dla każdego. Nie wierzymy też, że znajdzie się ktoś, komu nie spodoba się ta, wykonana przez Twórców Art Maginarium. Spójrzcie sami :-)




Do łezki łezka chciałoby się zaśpiewać :-) Oczywiście z autografem Twórcy.


Oryginalny tytanowy naszyjnik.


Dłuższe, bo mające 7 cm. 


Tytan absolutnie nie jest jednobarwny. Twórcy potrafią wyczarować z niego cuda. 


Skromne, ale jakże urocze. 

Po resztę tytanowych cudeniek, zapraszamy Was do Galerii Art Maginarium. Znajdziecie tam więcej zachwycającej biżuterii z tego ultra lekkiego metalu. 

wtorek, 24 maja 2011

Bransoletki z rzemykow.

Sa proste, naturalne, robione  ze skory i wygladaja niezwykle. Kiedys nosili je prawie wszyscy. Zaplatane, z roznego rodzaju amuletami lub motywami ulubionych zespolow muzycznych. Dzis sa znowu na absolutnym topie i  sa bardzo modnym dodatkiem w tym sezonie. Mowa oczywiscie o rzemykach i bizuterii z nich robionej. Kazdy sie zgodzi, ze wiosna i nadchodzace lato to najlepsza pora na noszenie kawalka skory z dodatkim srebra lub kamieni na nadgarstku. Swietnie komponuja sie z tunikami, wzorzystymi sukienkami i skorzanymi sandalkami na stopach. Pasuja kazdemu, sa idealne dla kazdego typu figury czy urody. Dodaja hippie look'u. 
Jak podobaja sie Wam bransoletki wykonane przez Tworcow Art Maginarium? My juz ukladamy do nich zestawy na plaze :-)


Niezwykle optymistyczna bransoleta w sam raz na lato, wykonana z naturalnego rzemienia w kolorze zielonym 3mm, oraz czerwonym 2mm, dwóch korali w stylu pandora


bransoleta w stylu pandora wykonana z naturalnego brązowego rzemienia 3mm, oraz uroczej przywieszki typu bali, zawieszonym na koraliku modułowym, możliwość dołożenia innych korali typu pandora, gorąco polecam obwód bransolety 19.5cm


Surowa, ale elegancka bransoletka. Wykonana ze srebra oraz sześciu białych rzemieni. Główną ozdobą bransoletki jest kryształ Swarovski Cosmic Crystal 20 mm i perełka rzeczna.
Długość całkowita 21,5 cm.


Bransoletka powstała z rzemienia 3mm,koralika i zawieszki. Długość 21,5cm.


Bransoleta wykonana na bazie rzemienia naturalnego w kolorze brązowym 3mm, z elementami pozłacanymi oraz kulami piasku pustyni mieniącymi sie tysiącem złotych drobinek, gorąco polecam obwód bransolety ok.19cm


niedziela, 10 kwietnia 2011

Etnicznie. Kamienie dobrej aury.

Z biżuterią wiążą się  inspiracje. Twórcy układają sobie w głowie różne wzory, dobierają kamienie i szlifują całość. Ważny jest każdy szczegół, każda część, przechylenie koralika, czy odcień oksydy. 
W zależności od użytego minerału, biżuteria może stać się wytwornym dodatkiem do stroju, główną częścią naszego wyglądu, amuletem, talizmanem, czymś bardzo bliskim, lub czymś, co po prostu zakłada się, nie przywiązując do tego wagi. Jedni wybierają naszyjniki, inni noszą jedynie bransoletki. Dla jednych najważniejszy jest użyty kamień, dla niektórych metal. Przywiązujemy się do poszczególnych minerałów, nabierają dla nas znaczenia. Nosimy te, które są zgodne z naszymi znakami zodiaku. Wierzymy w jej dobrą energię i aurę. Kupujemy ją na prezent i cieszymy się, kiedy obdarowana osoba nosi drobiazg od nas. Chcemy utwierdzać się w przekonaniu, że dobrze na nas wpływa, przynosi nam szczęście, pieniądze, czy miłość. 

Wierzycie w biżuterię amulety? Biżuterię, która coś oznacza? Co znaczy dla Was? Jak bardzo jest dla Was cenna? 


Chcemy zabrać Was w świat biżuterii, ozdób, które powstały zainspirowane  światem, którego już albo nie ma, albo jest dla nas odległy i nieznany. Coś co powstaje z takich pobudek musi być piękne, efektowne i niezwykłe. Owiewa świat tajemnic i niedomówień...

Niedługo dowiecie się czym inspirowana jest biżuteria naszych Twórców. Tymczasem, wybierzcie talizmany dla siebie. 


Naszyjnik wykonany ze srebra próby 925 oraz bryłek surowego bursztynu (19/27, 10/12mm), oryginalnych korali z muszli inkrustowanych drobinami turkusu i koralowca (15mm), oliwek turkusu (10/7mm) i plasterków szarej muszli tęczowej (śr. 5, 7, 10mm). Całość zoksydowana i przetarta. Całkowity obwód naszyjnika wynosi 56cm.


Efektowna bransoletka wykonana z mokaitu (12mm), muszli tęczowej (kula 14mm, plasterki 12mm) i srebra pr. 925. Dług. 19,5 cm+ 4cm łańcuszka regulacyjnego. Pasuje na nadgarstek od 16 cm.


Bransoleta wykonana ze srebra próby 925, 930 zoksydowanego i przetartego ręcznie, naturalnych nieregularnych krążków turkusu, obwód bransolety 19.5cm, gorąco polecam, bransoleta ozdobnie zapakowana


Efektowny naszyjnik wykonany w pracochłonnej technice wire wrapping z miedz oraz pięknych minerałów w kolorze śniegu: opali, kamieni księżycowych, kryształów górskich oraz kryształów Swarovski bicone 4mm w kolorze Crystal AB. Całość oksydowana, przecierana i polerowana.


Etniczny naszyjnik wykonany ze srebra próby 925 oraz nieregularnych kokosowych "zębów" (dług. około 2,5cm) , niewielkich oponek turkusu (5/3mm), oliwek karneolu (8/4mm) i walców prasiolitu (7/5mm). Całość zoksydowana i przetarta. Wewnętrzny obwód naszyjnika wynosi 48cm.



Wisior wykonany techniką wire-wrapping z oksydowanego i polerowanego srebra. Część elementów młotkowana. W części centralnej znajduje się naturalny turkus. Całkowita dł. wisiora ok. 4,3 cm, szerokość mierzona w najszerszym miejscu 3,5 cm.


piątek, 11 marca 2011

Salomona, biskupi, księżniczki i nasz ulubiony - pierścionek.

Pierścionki mają od wieków symboliczne znaczenie. Już w starożytnym Rzymie wskazywał na dostojeństwo, służył do pieczętowania listów i przedmiotów. Niektórzy z Was znają pewnie legendę o pierścieniu Salomona. Ponoć znał on imiona duchów i demonów, oraz miał nad nimi władzę. Posiadał cudowny pierścień z sygnetem i przy jego mocy lakował butelki, w których zamykał niedobre dżiny czy buntujące się duchy, po czym wrzucał je na dno Morza Czerwonego. 

Pierścienie były i są również ważne dla kościoła. Bardzo znany jest pierścień biskupi. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z roku 610. Pierścienie te, noszone są przez kardynałów, biskupów, opatów na środkowym palcu prawej ręki, są złote. Również odpowiednie kamienie mają znaczenie. Kardynałowie noszą pierścień z szafirem, natomiast biskupi i opaci z ametystem. Pierścień papieski, zwany pierścieniem rybaka, na tarczy ma wyobrażenie św. Piotra w łodzi wyciągającego sieć z wody. Pierścień ten, po śmierci papieża zostaje złamany. Na konklawe przynoszony jest nowy pierścień z gładką jeszcze tarczą. Nowo obrany papież ogłasza swoje imię i zwraca pierścień aby imię zostało na nim wygrawerowane. 

W Polsce już od wieku XV, kupcy nosili sygnety z wyrytym znakiem "firmowym". Rękodzielnicy zajmujący się ich wyrobem, zwani byli pierściennikami, albo ryngmacherami. Niestety z różnych przyczyn, po przeniesieniu stolicy do Warszawy, ich cech w dużej mierze upadł. 

Mówiąc o Polsce nie możemy zapomnieć o sygnecie herbowym, złotym lub srebrnym, który zastępował podpis szlachciców.

Z pierścionkami wiążą się rozmaite legendy, zwyczaje i przesądy. Wielu ludzi przywiązuje również wagę do sposobu noszenia pierścionka. I tak noszony na palcu wskazującym, dowodzi wyniosłości i odwagi, na środkowym jest oznaką rozwagi i godności, na serdecznym - symbolizuje miłość i czułość, natomiast na małym palcu - wskazuje władcze usposobienie. 

Pierścienie używane były również do niecnych celów. Często ich wydrążona tarcza służyła do przechowywania trucizny, której np. obawiał się Zygmunt August kiedy ożenił się z Barbarą Radzwiłłówną. Na spotkanie ze swoją matką, królową Boną, wkładał rękawiczki. Na szczęście, dziś wiemy, że jego strach nie był uzasadniony. 

Dziś już chyba nikt nie wierzy, że jakikolwiek pierścień może przenosić nas w inne miejsce, czynić niewidzialnymi lub pozwalać zmieniać postać. Mimo to, każdy z nas marzy o swoim wymarzonym pierścionku. Nie musi mieć cudownych zdolności, nie musi być z szafirem, diamentem czy innym drogocennym kamieniem. Najważniejsze to wierzyć, że nasz pierścionek przynosi nam trochę szczęścia, mamy go od kogoś ważnego, lub który po prostu nam się podoba. 

Niezmiernie kibicujemy Twórcom Art Maginarium, którzy tworzą wspaniałe i dla nas niezwykle magiczne pierścienie. 


Tekst pochodzi z książki: "Kalendarz Domowy Babci Aliny", Kraków1991.



Delikatne srebrne obrączki wykonane od podstaw własnoręcznie. W zestawie trzy sztuki - każda o innej fakturze. Jedna z obrączek jest płaska, druga nieco zaokrąglona na przekroju, trzecia pleciona. Można je nosić razem - bardzo ładnie prezentują się na palcu wszystkie trzy, ale każda z osobna też stanowi uroczą ozdobę. Srebro oksydowane i mocno satynowane. Biżuteria stylowa i oryginalna, ciekawa alternatywa dla tradycyjnych obrączek.



Pierścionek wykonany w całości ze srebra (próba 925), z pięknego kwiatka oksydowanego i przetartego oraz z polerowanej obrączki. Kwiat o wymiarach 23x23mm. Obrączka gładka regulowana-rozmiar uniwersalny. 


Pierścionek ze srebra 925 i naturalnego granatu. Srebro zostało zmatowione. Średnica kamienia 4mm, rozmiar pierścionka regulowany. Obrączka ma grubość 2,5mm.

                             Koral naturalny oprawiony w srebro 925.
                             Wielkość elementu ozdobnego 35mm x 18mm.




Pierścionek w całości wykonany ze srebra (obrączka srebro pr 925, carga i ozdoba srebro 999). Motyw zdobiący w całości wykonany przeze mnie ręcznie. Cyrkonia w kolorze fuksji. Wielkość/średnica ozdoby- 1,4cm. Obrączka regulowana od rozmiaru 15 do 17. Srebro zostało mocno zoksydowane a następnie wypolerowane.

niedziela, 13 lutego 2011

Romantyczne historie w pięknej oprawie.

Czy dziś, kupując kartki z okazji Walentynek, zdajecie sobie sprawę ile romantycznych i tajemniczych historii wiąże się z tym świętem? To fascynujące, że  pomimo pędu, zmieniającej się technologii, pewne rzeczy pozostają takie same. Na zawsze, na wieczność. Taka jest miłość.

Podobno pierwszą walentynką, uznano list miłosny wysłany w 1415 roku! Został on napisany przez Księcia Orleanu - Karola osadzonego w Tower w Londynie. Listem miłosnym, który napisał książę, był wiersz i dziś można oglądać go w British Museum. 
Kobiety jako nadawczynie miłosnych Walentynek również zajęły zasłużone miejsce w historii romantycznego święta. Niejaka Margery Brews w 1477 roku wysłała list do swojego narzeczonego Johna Pastona. List pomimo tego, że był miłosny zawierał w sobie jakże praktyczne szczegóły na temat posagu i omawiania ślubu. Czy to dowód na to, że w miłości trzeba kierować się również rozsądkiem?

Jako najpiękniejszy walentynkowy upominek, często wspomina się jabłko pokryte lukrem ułożone w hebanowej szkatułce. Zostało ono podarowane Annie Boleyn przez Henryka VIII. Biorąc pod uwagę "kochliwość" króla, nikogo nie powinien dziwić ten gest. Jak również to, że Anna została skazana przez swojego ukochanego na śmierć. 
Nie należy zawsze wierzyć w drogie prezenty.  

Wiek XVII to czas najwspanialszych walentynek. Ukochani słali do siebie wymyślne rebusy, zakodowane wyznania i przeróżne szyfry. Wszak miłość jest nieprzewidywalna.
Natomiast od 1848 roku zawitała komercjalizacja święta. W sprzedaży pojawiły się pierwsze drukowane kartki, konkurencyjne firmy drukarskie prześcigały się we wzornictwie i kolorach walentynek. Z jednej strony stały się powszechnie dostępne, z drugiej strony coś straciliśmy.

Dziś Walentynki to szeroko rozumiany biznes. Z każdej strony zalewa nas kicz, tandeta i nic nie znaczące symbole.Wielu zakochanych buntuje się i ostentacyjnie nie świętuje Walentynek. Może warto po prostu tego dnia powiedzieć komuś, że się go kocha? Różowe serduszka nie są wiele warte bez szczerych słów, które można napisać. Ot tak, wszytko to co mamy w sercu. Po co więcej pisać o miłości? Pielęgnujmy ją cały rok. Nie trzeba czekać do 14 lutego, aby wysłać komuś kartkę. Przyjaciółce, mamie, samotnemu wujkowi, siostrze, dawno nie widzianej babci. To nie musi być miłosne wyznanie. Ważne, aby było wyjątkowe, tak jak wyjątkowi są ludzie, których kochamy i o których myślimy. Nie tylko w Walentynki. 



Urocza i niezwykle dziewczęca kartka na każda okazję. Ręcznie kolorowany stempel, piękne papierowe kwiaty oraz zawieszka " made with love " uczynią z niej wspaniały prezent, dzięki któremu obdarowana osoba poczuje się kimś naprawdę dla nas wyjątkowym.


Zaskocz Go w ten wyjątkowy wieczór. Podaruj Mu walentynkę w postaci kartki z kieszonką, która ukrywa zabawny karnet.



Retro kartka, wykonana z najwyższej jakości lnianym papierze. Kartka może być wspaniałym prezentem a okazji Walentynek, rocznicy ślubu lub po prostu miłosnego wyznania.


Miłosna kartka z jasnym przekazem - Kocham Cię !
Kartka od mężczyzny dla kobiety. Utrzymana w męskich kolorach, szyta, na wspaniałej jakości papierze. Korale, brązowe kwiaty dodają jej męskiego charakteru.

Wykonany ręcznie notes metodą scrapbookingu z użyciem najwyższej jakości papierów.Notes ozdobiony jest maszynowymi przeszyciami, stemplami a także sercami na przedniej i tylnej okładce notesu. 


Uczucia to coś niepowtarzalnego. Do nikogo nie czujemy tego samego. Nie traktujmy wyznać masowo. Każde z nich niech będzie wyjątkowe, napisane w wyjątkowy sposób w niezwykłym miejscu. Tak jak kartki z galerii Art Maginarium.









sobota, 5 lutego 2011

Czas na wymianę wizytówek.

Wizytówkami posługujemy się często i przy wielu okazjach. Są wygodnym sposobem na podanie kontaktu i bardziej eleganckim sposobem na przekazanie numeru telefonu czy adresu e-mail niż np. zapisywanie go na skrawku papieru. Przekazanie wizytówki to coś w rodzaju rytuału. To znak, że zależy nam na kontakcie z daną osobą, to również dzielenie się z nią jakby cząstką nas samych. Dlatego tak ważne są sposoby przekazania wizytówek, a czynność ta, wiąże się z określonymi zasadami, których nieznajomość może przyczynić się do popełnienia prawdziwej gafy. Wobec tego jak należy wymieniać się wizytówką?

Po pierwsze: Nie ulega wątpliwości, że wizytówki to przede wszystkim wizytówki nasz samych. Świadczą o nas. Dlatego muszą być czyste, niezniszczone, wykonane w elegancki sposób, zawierające najbardziej potrzebne dane. Wydrukowane na dobrym jakościowo papierze, wyraźną ale i elegancką czcionką, z ładnie skomponowanymi kolorami.W wizytówkę po prostu trzeba zainwestować. Przy pierwszym kontakcie to właśnie ona świadczy o naszym wizerunku, a im bardziej oryginalna (co nie znaczy, że ma być połączeniem dziesięciu kolorów, pięciu rodzajów czcionek i wplecionym hasłem reklamowym), tym bardziej sprawi, że zapadniemy w pamięć osobie, z którą utrzymaniem kontaktu nam zależy.

Po drugie: Wizytówki wręczamy osobiście, w jednej sztuce,  a przyjęcie ich traktujemy bardzo poważnie. Otrzymaną wizytówkę należy dokładnie obejrzeć, zapoznać się z danymi, podziękować za nią i schować ją w odpowiednie ku temu miejsce czyli najlepiej do wizytownika. Wrzucenie wizytówki ot tak na dno torebki czy wciśnięcie jej do kieszenie marynarki czy żakietu, to prawdziwy blamage!

Po trzecie: Wizytownik. Wizytówki przechowujemy w ładnych i stosownych wizytownikach. Wyjmowanie jej z kupki innych karteczek, czy szukanie po kieszeniach jest nieeleganckie, świadczy o niezorganizowaniu i źle świadczy o nas czy firmie, którą reprezentujemy. Wizytowniki często są dziełami sztuki i wcale nie muszą być takie  jak wszystkie inne.  Ważne są rozmiary, aby idealnie mieściły wizytowniki, aby można pomieścić je nawet w wieczorowej torebce.

Wizytowniki prezentowane w Art Maginarium, wykonane w technice decoupage są oryginalne, eleganckie, piękne i przyciągające wzrok. Każdy jest inny i posiada u unikalny wzór.  Należy zadbać jedynie o zawartość i można ruszać na salony!



Elegancki, niezwykle oryginalny drewniany wizytownik, bardzo lekki, ozdobiony na zewnątrz i wewnątrz techniką decoupage, delikatnie patynowany. Zamknięty - do noszenia w kieszonce lub torebce, otwarty - do postawienia na biurku. Bejcowany na palisander, pokryty wieloma warstwami lakieru akrylowego z lekkim połyskiem, bezwonnego, nietoksycznego.



Drewniany wizytownik malowany farbami akrylowymi, ozdobiony w technice decoupage, wielokrotnie lakierowany wysokiej jakości lakierem akrylowym. Wizytownik mieści ok. 15 wizytówek. Można postawić go na biurku, stanowi wówczas niebanalną ozdobę.
Świetna rzecz na prezent. 



Drewniany wizytownik, ręcznie zdobiony i postarzany techniką decoupage. Jasne powierzchnie zostały przetarte lakierem postarzającym. Zabezpieczony lakierem akrylowym.
Wizytownik może także stanowić ozdobę Twojego biurka, jako podstawka do wizytówek.

Piękny i romantyczny wręcz moty żaglowca z zewnątrz...


I w środku...

Poniżej wizytownik Vintage w trzech odsłonach.




Zapraszamy o Galerii Art Maginarium, w której tak jak prezentowane wizytowniki - nic nie jest powtarzalne.